Jan Hińcza z Rogowa

Czołem! Kłania się w pas Jan Hińcza z Rogowa herbu Działosza! Pochodzę ze znamienitego rodu, mój ojciec własny jeździł aż do Celji po królową Annę!

Rycerzem byłem znanym, mężnym i prawym! Walczyłem u boku królów naszych Jagiellonów, i za Władysławów i za Kazimierza, który dla Polski Pomorze odzyskał. Po ojcu smykałkę do finansów odziedziczyłem, co i władcy doceniali gdy mnie na podskarbiego mianowali. A i nie jedno starostwo w ręku’m trzymał, jeno najbardziej upodobałem to w Chęcinach.

Chociaż źle mnie tu przywitano, bo żem w wieży mało od smrodu ducha nie wyzionął, gdy mnie haniebnie o niecne sprawki z królową Sońka posądzano. Alem wrócił w glorii i rządziłem za króla w Chęcinach jakem najlepiej potrafił! Niechaj Cię nie zwiedzie, turysto, że droga daleka – zamek jest tego wart!

Image