Na zamku w Chęcinach w niedzielę grasował srogi kat. Każdy kto tylko chciał, mógł poczuć się niczym skazaniec, którego los został przesądzony.
Niedziela była drugim dniem średniowiecznego weekendu. Pomimo niesprzyjającej pogody, zabawa przyciągnęła wiele rodzin z dziećmi, które z uśmiechami na buziach doświadczały średniowiecznych atrakcji. W końcu nie codziennie można zostać zakutym w dyby, zamkniętym w klatce czy osadzonym na fotelu skazańca.
- Fajnie jest poczuć się niczym skazaniec. Widzialem to tylko na filmach, a dzisiaj mogłem tego spróbować - mówił Kuba, który z rodzicami zwiedzał zamek.
Dodatkowymi atrakcjami dla turystów były opowiadane legendy, tańce i wystrzaly z armaty. Ciekawskim historycy przybliżyli dzieje zamkowej studni, która pierwotnie miała okolo stu metrów głębokości i była kuta według legendy przez jeńców krzyżackich. Oprócz tego rozwiklana została historia tajemniczej białej damy:
- W Chęcinach od wielu wieków wydobywane srebro, miedź oraz ołów i legenda o tej pani związana jest z wierzeniami górniczymi. Jeżeli czasami z szybów kopalnianych wyłaniał się biały opar, który często nabierał kobiecych kształtów, to zrodził on przesąd, że nie wolno było wchodzić do kopalni. I stąd legenda białej damy, która łączona jest z królową Boną rezydującą w XVI wieku w chęcinskim zamku - tłumaczył Marcin Jabłoński, przewodnik świętokrzyski.
Źródło: Radio eMKielce http://www.em.kielce.pl
https://zamek.checiny.pl/pl/component/content/article/12-aktualnosci/418-nie-codziennie-zakuwaja-czlowieka-w-dyby-sredniowieczna-jesien-na-zamku-w-checinach#sigProIde7b45faf90
Fot. Radio eMKielce http://www.em.kielce.pl